Ambasadorka z Województwa Lubuskiego

„Jestem studentką 3 roku resocjalizacji na Uniwersytecie Zielonogórskim. Na co dzień aktywnie działam w zarządzie stowarzyszenia Instytut Równości. Jesteśmy młodym zielonogórskim stowarzyszeniem zajmującym się wielopłaszczyznową walką z dyskryminacją. Zajmuję się tam przede wszystkim projektowaniem szkoleń, wykładów i warsztatów o tematyce równościowej oraz organizacją marszów równości, a także wydarzeń z nimi powiązanych. Tolerancja, akceptacja i empatia od zawsze są dla mnie niezwykle ważnymi pojęciami. W dzisiejszych czasach są to jednak wartości, którym może grozić wyginięcie. Wszystkie realizowane przeze mnie działania społeczne wynikają z faktu, że nie zgadzam się z ich zanikiem. Pęd życia, powierzchowne i trywialne funkcjonowanie nastawione bardziej na „mieć” niż „być”, a także presja społeczna są czynnikami wyrządzającymi ogromne szkody zarówno ludziom, jak i całej planecie. Jakiś czas temu przeczytałam zdanie, że jesteśmy pierwszym pokoleniem, które dostrzega jak destrukcyjne dla Ziemi jest działanie człowieka, a jednocześnie ostatnim, które może coś z tym zrobić. To zdanie bardzo mnie uderzyło, głównie dlatego, że politycy i korporacje są ślepi na krzyk młodzieży niepokojącej się o swoją przyszłość i bezpieczeństwo.

Chciałam zostać Ambasadorką, ponieważ wierzę, że jesteśmy w miejscu, w którym mamy ostatnią szansę aby coś zmienić. Jednocześnie na co dzień obserwuję rówieśników, z jednej strony nie interesujących się polityką, a jednocześnie zupełnie nieświadomych, że polityka zawsze będzie interesować się nimi. Z drugiej strony widzę nietolerancyjną, przepełnioną nienawiścią, homofobią i ksenofobią młodzież, która radośnie przyklaskuje tworzeniu stref wolnych od LGBT. Marian Turski, były więzień obozu Auschwitz w przepięknym przemówieniu, mówił że „Auschwitz nie spadło z nieba” ,ostrzegając nas przed byciem obojętnym.

Funkcja Ambasadorki nie tylko pozwoli mi nie być obojętną, ale także da możliwość dotarcia z tym przesłaniem zarówno do ludzi młodych, takich jak ja, jak i do polityków, którzy mają decydujący wpływ na to w jakim świecie żyjemy i jak będzie on wyglądał.”